• Witaj nieznajomy! Logowanie Rejestracja
    Zaloguj się
    Login:
    Hasło:
    Nie pamiętam hasła
     
    × Obserwowane
    • Brak :(
    Avatar użytkownika

Serpens > Rozgrywka > Mgły czasu > Izba Pamięci > 14.02.1960 - To na pewno przypadek
14.02.1960 - To na pewno przypadek
Odpowiedz
Odpowiedz
#1
Jasper Prince
Akolici
Wiek
38
Zawód
Uzdrowiciel, toksykolog
Genetyka
Czystość krwi
jasnowidz
czysta
Sakiewka
Stan cywilny
stabilna
wdowiec
Uroki
Czarna Magia
0
0
OPCM
Transmutacja
0
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
25
15
Siła
Wyt.
Szybkość
5
10
6
Brak karty postaci
30-09-2025, 22:58
Jasper Prince x Moira Sanderson, 1960
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta

Strony (2): « Wstecz 1 2
Odpowiedz
Odpowiedz
#11
Moira Sanderson
Akolici
It's gotta happen, happen sometime
Maybe this time I'll win
Wiek
40
Zawód
Naukowczyni, magichirurg
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
półkrwi
Sakiewka
Stan cywilny
pełna
wdowa
Uroki
Czarna Magia
0
0
OPCM
Transmutacja
5
5
Magia Lecznicza
Eliksiry
24
5
Siła
Wyt.
Szybkość
5
5
5
Brak karty postaci
01-12-2025, 13:45
Skorupa pewności siebie, uporu i logiki pęknie dopiero w trakcie pogrzebu jej męża. Odbywa się tydzień po pogrzebie Ingrid, co zawdzięcza rozpierzchniętym po świecie innym Sandersonom, jak i przyjaciołom Adama, którzy z biegiem lat znajdowali się już w wielu miejscach w Europie i innych kontynentach. Większość z nich przybyła wcześniej, na pogrzeb żony Jaspera, a kiedy mówią o tym, Moira nie może uciec wrażeniu, że zbyt wiele ich łączy, by mogli o sobie zapomnieć.
Dopiero w trakcie pogrzebu czuje zalewającą ją falę gorąca. Przytłaczającą, nie do pominięcia. Czuje jak łzy płyną jej po policzkach i jak oczyszcza się wreszcie z uczuć, które odkładały się uporczywie na granicy jej umysłu. Pęka, bo to właśnie koniec – Adam odszedł na zawsze, zaległ, został pożegnany, a Moira płacze tak jak pewnie nigdy, dławiąc się oddechem, którego nie może złapać. Wtedy posłusznie przyjmuje pomoc Prince’a, ale nie trwa to długo. Kilka dni później znowu postanawia być twarda.
Nie wie nawet czy pod koniec męża kochała czy nienawidziła; emocje przybierają kształt podkowy, w której uczucia zarazem najbardziej odległe, wydają się sobie najbliższe. Nawet po kilku latach od śmierci męża wciąż o nim myśli, wciąż zerka w pustkę, spodziewając się znaku który mógł jej pozostawić. Jest z nią w synu, którego nie oddała. W pierścionku i obrączce, których nie zdejmuje. W czerni żałobnej, którą nosi nawet chwilę dłużej niż to konieczne.
Jest też w dziełach, które przestają być już ich – a są jej, zgodnie z marzeniami. A marzenia te wędrują dalej, bo nie zależy jej już na tym, by męża dogonić. Chce osiągnąć więcej i może osiągnąć więcej. W końcu do pracy wraca szybciej niż ktokolwiek by się tego spodziewał.
Przed umysłem ma obecnie scenę z sali sekcyjnej, a wpatrywanie się w blond postać wcale nie oddala jej od zastałych tam wizji. Magipolicjant – ten przyciągający jej uwagę – ma przecież oczy jeszcze jaśniejsze od tych należących do Adama. Tych widocznych zza półprzymkniętych powiek wygiętego w niewygodny sposób trupa.
Czuje się dziwnie, kiedy kwas podchodzi jej do gardła, a ona sama nie może odwrócić spojrzenia od tego, co wydaje jej się w niejasny sposób bolesne i palące. Nie może przestać patrzeć na rozmówcę, nawet jeżeli nie do końca chce utrzymywać z nim tak nachalny kontakt. Zza granicy świadomości dociera do niej głos drugiego policjanta. Wydaje się bez powodu ostry, zirytowany. Jego emocje sprawiają, że odwraca się ku niemu. Że nawiązują krótki kontakt wzrokowy.
– Zapiszę panom wszystko, co wydaje się ważne dla sprawy – mówi pewnie, chociaż przełyk już pulsuje jej w poznany w ciąży sposób. Załatwi to szybko. Kilka minut i wyrzuci z siebie wszystko czego właściwie w sobie nie miała – nie jedząc niemal nic od dwóch dni, zmęczona bólem głowy i spięta na każdy dźwięk wydawany przez młodego Sandersona. Łapie w palce pióro z biurka. – Ingrid Prince zginęła w tragicznym wypadku. Adam Sanderson – głos nawet jej nie zadrżał, ale kark pokrył się nagle rumieńcem i zimnym potem. Szybko, Moira. – Zginął przygnieciony kilka pomieszczeń dalej. Ich ciała złożono na jednej sali ze względu na braki metrażu, identyfikację zwłok przeprowadzono po kolei – najpierw do sali wszedł pan Jasper Prince, później pani Moira Sanderson. – Tłumacząc zapisuje najważniejsze szczegóły. Odrywa końcówkę kartki z zapisaną kwotą. Trzycyfrową. Bardzo lukratywną. Pokazuje ją światu.
Będzie ją stać.
A niższy policjant przestępuje tylko z nogi na nogę, upewniając się, że drzwi gabinetu pozostały zamknięte. Trąca dłonią przedramię blondyna. Wydaje się zapominać o tym, że jeszcze kilka chwil temu pokłócili się o losy pewnego członka.
Sanderson wymija biurko i kładąc dłoń na brzuchu– wydaje się, próbuje podejść do pary funkcjonariuszy. Próbuje przyspieszyć, wpatrując się w wysoką dracenę w donicy ustawionej za mężczyznami. Dobroduszny (zachęcony ku temu odpowiednią łapówką) magipolicjant o kędzierzawej fryzurze wyciąga dłonie po to, by złapać coraz bledszą migichirurg. Myśli, że ta zaraz przewróci się i potrzebuje podpory.
Niepotrzebnie. Myli się.
Awaryjny plan Sanderson, który urodził się w jej głowie jedynie pod wpływem nagłego impulsu z dna przełyku bierze w łeb. Kwas nie wylewa się do donicy – nie zabija rośliny. Nowiusieńkie buty wysokiego blondyna spływają żołądkową treścią, a Sanderson kaszle nagle, tracąc poczucie równowagi.
– Nic się nie stało, nic się nie stało – uspokaja ją ten, który swoimi czynami zablokował drogę do donicy. Sadza ją na krześle. Wie w której kieszeni marynarki partnera znaleźć chusteczkę. Wyciąga ją i podaje świeżej wdowie, ignorując, że właściciel mógłby chcieć wytrzeć nią buty. Chusteczką, nie Moirą.
– Zwaloryzujemy kwotę… – mówi Sanderson, wpatrując się w upieprzone obuwie funkcjonariusza.
Przy późniejszych spotkaniach stawia mężczyznom obiad na stołówce czy kupuje paczkę fajek. I zawsze, ale to zawsze, przeprasza za te piękne buty.

koniec
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Starszy wątek | Nowszy wątek
Strony (2): « Wstecz 1 2


Skocz do:

Aktualny czas: 11-12-2025, 04:32 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.