III runda (Turniej MZA) - Willow Weasley vs. Philippa Moss

[Mistrz Gry]

Arena Magicznych Pojedynków

Data wątku: 30 IV 1962
Uczestnicy wątku: Willow Weasley vs. Philippa Moss
Główny cel wątku: Turniej Pojedynków
Zaczyna: Philippa Moss

[Willow Weasley]

Zaklęcie pozbawiło ją różdżki, która upadła kawałek dalej. Nieco zdezorientowana natychmiast schyliła się po swoje przedłużenie dłoni. Nie do końca wiedziała, czy to zaklęcie ochronne się nie uformowało czy była zbyt wolna - tak czy tak musiała działać. Gdy miała już różdżkę w dłoni, zabrakło jej czasu na wyprowadzenie ataku.

Poświęcam turę na podniesienie różdżki.

Punkty stylu: 30/50
HP: 255/275

[Philippa Moss]

Punkty stylu: 15/50
+5 za szybki start
+5 za trudne zaklęcie
+5 za wytrącenie różdżki

Zdrowie: 257/277 H

Obserwowała, jak różdżka pod mocą jej magii wytrąca się z dłoni Willow i upada niedaleko niej. Dzięki temu miała szansę zyskać trochę czasu i spróbować tym razem przyszykować naprawdę porządny urok. W stylu Philippy Moss. Najwyższa pora na mały wstrząs. Czy wciąż miała szansę, by dogonić rywalkę? O nie, z pewnością daleka była od ponury myśli.- Electrorbis!

1x k100 (Electrorbis):

34

[Philippa Moss]

Punkty stylu: 15/50
+5 za szybki start
+5 za trudne zaklęcie (Everte Statum)
+5 za wytrącenie różdżki (Expelliarmus)

Zdrowie: 257/277 H

Nim wargi zdołały domknąć formułę elektrycznego uroku, już wiedziała, że przypływ mocy był zbyt słaby. Nic się nie wydarzyło. Postanowiła ponowić próbę, choć tym razem postawiła na inne zaklęcie. - Permafrost!

1x k100 (Permafrost):

57

[Willow Weasley]

Pojedynek przybierał tempa, a każda ze stron wprawnie władała urokami. W Weasley pojawił się jednak pewien lęk, odkąd zawiodło ją zaklęcie ochronne - już poprzedni pojedynek uświadomił ją w jej mankamentach, ten po prostu potwierdzał. Mimo wszystko, widząc pędzące w swoim kierunku zaklęcie, zdecydowała się na próbę obrony.
- Protego Maxima! - dobrze wiedziała, że prostsza wersja tego zaklęcia nie miała szans w ochronie przed atakiem mogącym pokryć lodem całkiem spory obszar.

Punkty stylu: 30/50
HP: 255/275
Protego Maxima | Próg: 85 - 21 = 64

1x k100 (Protego Maxima):

15

[Willow Weasley]

I tym razem różdżka odmówiła posłuszeństwa, tworząc zaledwie zarys tarczy. Willow westchnęła pod nosem, a pokryta lodem arena prędko spotkała się z pośladkami czarownicy, gdy ta poślizgnęła się w taneczny sposób. Zaraz potem roześmiała się i pokręciła głową, mając wrażenie, że to wszystko staje się jakieś surrealistyczne. Podniosła więc się i mierząc w przeciwniczkę, zdecydowała się na w miarę proste zaklęcie.
- Levicorpus - zatoczyła różdżką gest.

Punkty stylu: 30/50
HP: 245/275 (-10 HP od upadku)
Levicorpus | Próg: 55 - 22 = 33

1x k100 (Levicorpus):

96

[Philippa Moss]

Punkty stylu: 20/50
+5 za szybki start
+5 za trudne zaklęcie (Everte Statum)
+5 za wytrącenie różdżki (Expelliarmus)
+5 za zabranie przeciwnikowi 10 HP

Zdrowie: 257/277 H

Zaklęcie pomyślnie trąciło Willow, ale pojedynek trwał dalej i wciąż wszystko było możliwe. Philippa dbała o maksymalne skupienie, w rudowłosej upatrywała naprawdę godną i nieprzewidywalną przeciwniczkę. Podobała jej się ta rywalizacja. Różdżka niezmiennie grzała się do boju, lecz tym razem potrzebowała wezwać naprawdę solidną tarczę. - Protego!

1x k100 (protego):

43

[Philippa Moss]

Punkty stylu: 20/50
+5 za szybki start
+5 za trudne zaklęcie (Everte Statum)
+5 za wytrącenie różdżki (Expelliarmus)
+5 za zabranie przeciwnikowi 10 HP

Zdrowie: 257/277 H

1/2 - wiszę do góry nogami dzięki Levicorpus

Zaklęcie zdołało przecisnąć się przez zbyt lekką powłokę ochronną i tak Moss chwilę później wisiała głową w dół. Nie mogła nic zrobić. - No gratuluję - zawołała, ale wcale nie złośliwie. Do góry nogami chyba jeszcze nie rzucała zaklęć. Idealna okazja, żeby spróbować pewnych akrobacji. - Sonicus Explosio - zawołała, sięgając po zaklęcie, które całkiem lubiła.

1x k100 (Sonicus Explosio):

86

[Willow Weasley]

Urok popłyną z różdżki w prawidłowy sposób - naprawdę lepiej atakowała niż się broniła. Widząc, jak przeciwniczka ląduje do góry nogami, mimowolnie się uśmiechnęła i skinęła głową na gratulacje. Nie spodziewała się natomiast, że panna Moss zaszczyci ją zaklęciem tak świetnie wyprowadzonym, gdy będzie głową w dół. Ponownie podjęła więc próbę sięgnięcia po zaklęcie ochronne, tylko przez praktykę mogła poprawić swoją technikę.
- Protego Maxima - rzuciła stanowczo, chcąc nakreślić potężniejszą tarczę.

Punkty stylu: 35/50 (+5 za sprawienie, aby przeciwnik znalazł się w powietrzu)
HP: 245/275
Protego Maxima | Próg: 85 - 21 = 64

1x k100 (Protego Maxima):

47

[Willow Weasley]

Kolejny raz tarcza nie uformowała się prawidłowo, a czarownica skołowana potrząsnęła głową, gdy dźwięk rozbijał się po uszach. Świszczenie irytująco przeszkadzało w myśleniu, ale musiała mierzyć się z konsekwencjami swoich nie do końca wyćwiczonych umiejętności obronnych. Wzniosła różdżkę niepewna tego co powinna teraz zrobić, więc sięgnęła po zaklęcie, którego używała już wcześniej.
- Ventus! - zakrzyknęła, nie do końca zdając sobie sprawę jak głośno.

Sonicus Explosio: - 5 do rzutu kością, tura 1/1

Punkty stylu: 35/50
HP: 240/275 (- 5 za Sonicus Explosio)
Ventus | Próg: 55 - 22 + 5 = 38

1x k100 (Ventus):

97

[Philippa Moss]

Punkty stylu: 25/50
+5 za szybki start
+5 za trudne zaklęcie (Everte Statum)
+5 za wytrącenie różdżki (Expelliarmus)
+5 za zabranie przeciwnikowi 10 HP
+5 za zaklęcie strefowe(Sonicus Explosio)

Zdrowie: 257/277 H

2/2 - wiszę do góry nogami dzięki Levicorpus

A to cwaniara! Osłabiona przez moc mojego czaru i tak zdołała wyprowadzić atak. Nietrudno było przeoczyć dobry urok mknący prosto na nią. Philippa zdecydowanie chciała kolejnych siniaków. W dodatku zaraz po wytęsknionym opadnięciu na ziemię... - Protego!

1x k100 (protego):

44