• Witaj nieznajomy! Logowanie Rejestracja
    Zaloguj się
    Login:
    Hasło:
    Nie pamiętam hasła
     
    × Obserwowane
    • Brak :(
    Avatar użytkownika

Serpens > Organizacja > Aktywność > Poszukiwania > Poszukiwania
Poszukiwania
Odpowiedz
Odpowiedz
#1
Serpens
Konta Specjalne
Magia to potęga
Wiek
999
Zawód
twórca
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
mugol
Sakiewka
Stan cywilny
bezdenna
wdowiec
Uroki
Czarna Magia
0
0
OPCM
Transmutacja
0
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
0
0
0
Brak karty postaci
24-05-2025, 16:58

Poszukiwania

W tym miejscu możesz:
przejrzeć aktualne ogłoszenia graczy dotyczące poszukiwanych przez nich konkretnych postaci
umieścić swoje indywidualne poszukiwania.
Jeśli jednak szukasz towarzysza do pojedynczej rozgrywki, udaj się do tego tematu.

Jeśli masz dla graczy kilka propozycji, umieść je wszystkie w jednym poście. Pamiętaj też, aby regularnie aktualizować datę aktualności swojego ogłoszenia - dawno nieaktualizowane posty są archiwizowane przez moderatorów. Chcąc przywrócić swoje zarchiwizowane ogłoszenie, zgłoś się do dowolnego administratora forum.

Swoje poszukiwania możesz umieścić w poniżej zaproponowanym wzorze lub zaproponować własny.

Kod:
<div id="poszukiwania"><div class="gradient-image"><div class="banner"><img src="link do obrazka"><div class="aktualne-badge">AKTUALNE/NIEAKTUALNE/REZERWACJA</div></div><div class="gradient-overlay"></div><div class="gradient-text">CYTAT</div>
</div><div class="gradient-subinfo"> uwagi <span>|</span> uwagi <span>|</span> uwagi <span>|</span> uwagi </div>

Lorem Ipsum is simply dummy text...

<hr class="kreska">

Lorem Ipsum is simply dummy text...</div>
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta

Strony (4): « Wstecz 1 2 3 4 Dalej
Odpowiedz
Odpowiedz
#21
Oriana Medici
Akolici
niepokorne myśli, niepokoje
Wiek
25
Zawód
magimedyczka, genetyczka, badaczka
Genetyka
Czystość krwi
czarownica
czysta
Sakiewka
Stan cywilny
stabilna
zaręczona
Uroki
Czarna Magia
4
0
OPCM
Transmutacja
4
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
25
9
Siła
Wyt.
Szybkość
5
6
8
Brak karty postaci
04-11-2025, 17:30
AKTUALNE
sorrisi d’oro, cuori di ferro
rodzina Medici | akolici/neutralni | czysta krew | włoskie korzenie

Kiedyś byliśmy wielcy,
p o n o ć.
Słowa roznosiły się po domostwie naszych rodziców, wielopokoleniowa La Tenuta Medicea przyjmowała w błogosławieństwie gwar włoskich rozmów, uniesień emocji i krzyków, które my jedni wiemy, jak wielką miłość w sobie niosą.
Ale on zaczął walczyć w centralnej Europie, a oni walczyli o to, byśmy my byli wielcy.
Czy podjęliby się walki, gdyby widzieli ruiny dawnej światłości, po których kruszcu stąpamy my?

Kuzyni i kuzynki, bracia i siostry Medici.
Jesteśmy zapomniani, w tle, milczący. Kryjemy się za maskami ministerialnych pobratyńców, artystów i handlarzy. Nie lubimy rzucać się w oczy, wiedząc, że ten świat nie rozumie naszej straty. Nasi ojcowie i dziadkowie pogrzebani wśród całej szerokości Europy chcieliby, abyśmy żyli w lepszym świecie, abyśmy wreszcie nieśli miano wielkich, o co od setek lat walczyliśmy. Tęsknimy za wami, my i Alessio, którzy — choć walczymy o przejęcie resztek rodowej światłości — przede wszystkim chcemy widzieć was. Całych, zdrowych, bliskich naszemu sercu.  Zbyt wiele straty niesiemy na naszych barkach; zbyt wiele krwi włoskiej krwi wsiąkło w ziemię, aby teraz nie zbierać tego plonów.
Nigdy więcej.



Poszukujemy razem z Alessio poszukujemy kuzynów i kuzynek z rodziny Medici, podupadającej — wręcz obumarłej — rodziny o włoskich korzeniach, o której więcej przeczytać można tutaj. Fabularnie jest nas mało, stąd bardzo zależy mi na zgodności z opisem rodziny i głębokim zżyciem postaci, które de facto razem się wychowywały. We wszystkim pomożemy, ukochamy i dostarczymy sowitych dram rodzinnych, walk o władzę i konfliktów politycznych!
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#22
Atticus Lestrange
Akolici
You can tell how dangerous a person is by the way they hold their anger within themselves quietly.
Wiek
40
Zawód
urzędnik MM, bywalec podziemi
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
błękitna
Sakiewka
Stan cywilny
bezdenna
zaręczony
Uroki
Czarna Magia
10
15
OPCM
Transmutacja
6
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
12
13
5
Brak karty postaci
08-11-2025, 16:26
AKTUALNE
To, co nieczyste, należy oczyścić ogniem.
Rodzina Lestrange | Krew błękitna | Akolici | Rozległe wpływy

Nasza rodzina może poszczycić się jednym z najstarszych i najczystszych rodowodów w świecie magicznym. Jesteśmy poważani, szanowani, i nierzadko budzimy postrach; przestrzegamy starych tradycji i każdy z nas dba o dobre imię rodu. Budujemy przyszłość w tych niepewnych czasach, wspinając się po szczeblach kariery i błyszcząc na spotkaniach towarzyskich; bratamy się z tymi, którzy zasługują na naszą uwagę i przynoszą korzyści. I chociaż wychowano nas w idei czystości krwi, wspieramy wizję Grindelwalda i z dumą nosimy miano jego Akolitów.
Pierwotnie było nas czworo.
Ja, najstarszy; wzór do naśladowania, podążający ścieżką wytyczoną z góry przez rodziców.
Ty nosiłeś zaszczytne miano drugiego.
Trzecia, nasza jedyna siostra.
I Noah, najmłodszy i niespodziewany, którego życie zakończyło się zbyt wcześnie.

Czy nadal mogę liczyć na Was bezgranicznie, jak to było w przeszłości? Czy odejście Noah do którego nieświadomie się przyczyniłem wprowadziło rozłam między nami? Kim teraz jesteście; kim są wasi małżonkowie, dzieci, przyjaciele i wrogowie?


W skrócie: poszukuję dla Atticusa dwójki jego rodzeństwa, brata i siostry. W założeniu obydwoje powinni mieć ponad 30 lat oraz własne rodziny (bądź być wdową/wdowcem); wybór kariery i zajęcia pozostawiam do dyspozycji gracza. Zależy mi na podążaniu ścieżką wytyczoną przez opis naszej rodziny, a po drodze jestem też otwarta na wszelakie fabularne dramy i zawiłości. Można łapać mnie na pw bądź discordzie: dublingal. Z ochotą powitam też kuzynów i kuzynki - walczmy razem na fabule o wzrost potęgi rodu!
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#23
Varya Borgin
Czarodzieje
Wiek
22
Zawód
łowczyni
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
czysta
Sakiewka
Stan cywilny
stabilna
panna
Uroki
Czarna Magia
5
4
OPCM
Transmutacja
5
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
15
19
13
Brak karty postaci
09-11-2025, 22:12
Bardzo aktualne
Brat
23-26 lat| Durmstrang| neutralny/Śmierciożerca | pokrewna dusza

Ty i ja. Wychowani razem, nierozłączni kompani, jeden umysł w dwóch ciałach. My. Dzieci matki urodzonej na ziemiach Związku Radzieckiego i angielskiego ojca, który wymagał zbyt wiele i nigdy nie wybaczał błędów. Bezwzględnego, zimnego, nieczułego. Wiem, że tobie postawił poprzeczkę jeszcze wyżej, rzucał spojrzenia jeszcze ostrzejsze, że ty musiałeś być jeszcze mocniejszy. Patrzyłam, jak tworzył cię na swoje podobieństwo, choć umiałam rozróżnić, że wcale nie jesteś nim. Dorastaliśmy wiecznie zmuszani do treningu ciała, do zaradności, do wytrwałości. Nasze dzieciństwo pełne było wędrówek, polowań, wymagających fizycznie wypraw i poleceń, które musiały być wykonywane bez cienia grymasu. Tylko ty jeden mnie rozumiałeś i do dziś tylko ty jeden mnie rozumiesz. A ja potrafię odczytać, co dręczy ciebie. Nie ma drugiej takiej osoby. Gdy byłam zbyt mała, by mogli pozostawiać mnie samą w lesie i kazać znaleźć drogę powrotną, to porzucali nas razem. Musiałeś mnie pilnować, ale ja też opiekowałam się tobą. Zawsze tak było. Zawsze trwaliśmy zdani na samych siebie. Zawsze cię podziwiałam i zawsze próbowałam cię dogonić. Aż w końcu dorośliśmy, ale wciąż nasze szlaki się krzyżują. Dzielimy dach, dzielmy jedną wizję dyktowaną przez ojcowskie ambicje. Czy coś się w nas zmienia?



Zapraszam cię, braciszku. Chętnie opowiem więcej o mojej wizji na tę postać, o klimacie, który towarzyszy postaciom tego rodzeństwa. Pisz śmiało na discordzie: grosia lub w wiadomości prywatnej na forum. Ukocham i z największą przyjemnością pomogę odnaleźć ci się na forum, jeśli jesteś tutaj nowy.
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#24
Augustus Rookwood
Śmierciożercy
paint me as a villain
Wiek
32
Zawód
właściciel pubu, przestępca, oszust
Genetyka
Czystość krwi
metamorfomag
czysta
Sakiewka
Stan cywilny
stabilna
kawaler
Uroki
Czarna Magia
5
16
OPCM
Transmutacja
7
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
15
15
10
Brak karty postaci
10-11-2025, 14:22
AKTUALNE
We do bad things and we do them very well
krew czysta/półkrew |śmierciożercy lub neutralni | członkowie grupy przestępczej| mężczyźni wątpliwej moralności

Nazywamy się wzajemnie przyjaciółmi, choć wszyscy mamy wyjątkowo wypaczone pojęcie przyjaźni. W tej znajomości jest coś jednak prawdziwego - lojalność.
Jeden za wszystkich i wszyscy za jednego.
Inaczej nie miałoby to szansy przetrwać i funkcjonować od tylu lat. Z niektórymi z was współpracuję już niemal dekadę, a przez te wszystkie lata przeżyliśmy wspólnie więcej aniżeli niektórzy przez całe swoje życie (a czarodzieje zyją przecież bardzo długo). Bywały wzloty i upadki, lata tłustsze i chudsze, ze wszystkich kłopotów jednak wychodziliśmy cało, wszystko uchodziło nam na sucho - bo jesteśmy cholernie dobrzy w tym co robimy. A każdy ma swoją niszę, własną specjalność, dlatego ważne, żeby trzymać się razem.
Czym dokładnie się zajmujemy? Wszystkim, na czym można dobrze zarobić. Trzeba komuś obić mordę za pieniądze? Pewnie. Włamanie? Jak najbardziej. Porwanie dla okupu? Dlaczego by nie? Za odpowiednią stawkę jesteśmy gotowi na wszystko. Dlatego zbieram wokół siebie ludzi, którzy mają talent. Do włamań, do oszust, do kłamstwa, do bitki, do czarnej magii, do zaklęć ofensywnych i defensywnych, do fałszerstw. Szukam też ludzi z kontaktami. Kogoś, kto na co dzień pracuje w służbach mundurowych lub Ministerstwie Magii, naszej wtyczki, która pomoże nam się zabezpieczać i odpowiednio wcześnie nas poinformuje lub w razie potrzeby - zajmie się likwidacją dowodów i poszlak. Może nie jesteś członkiem grupy, lecz z nami współpracujesz. Może pod przymusem, a może po po prostu kusi cię dodatkowy zarobek.
Trzymamy się razem. Razem pracujemy ciężko i nie mamy granic, tak samo imprezujemy - jako właściciel pubu zawsze gwarantuję alkohol i miejsce do zabawy. Zarówno przy kieliszku, jak i w nielegalnym klubie walki, który pewnie prowadzimy wspólnie.

Byłoby idealnie, gdybyście - tak jak ja - dołączyli do Lorda Voldemorta, kierowani chęcią wyjścia z mugolskiego cienia, lecz to nie jest konieczne. Ważne, byście mieli podobny stosunek do czystości krwi i mugoli jak ja - lub przynajmniej odpowiednio się maskowali z brakiem niechęci.



Poszukuję członków zorganizowanej grupy przestępczej, której od kilku lat przewodzi Augustus (odpowiada za organizację i logistykę, a także werbowanie nowych członków i trzymanie wszystkiego "w kupie"), a więc wszelkiej maści przestępców - złodziei, włamywaczy, oszustów, najemników, fałszerzy, kłamców i morderców. Grupa podejmuje się wszystkiego na czym da się dobrze zarobić. Znajomość czarnej magii nie jest wymagana, lecz zdecydowanie mile widziana. Głównie widzę tutaj mężczyzn (Augustus to szowinista), ale dla jakiejś wyjątkowo sprytnej i wygadanej szelmy gotowej na wszystko można zrobić wyjątek. Zapraszam serdecznie, gwarantuję ciekawe wątki z akcją oraz darmowe kolejki w pubie Złoty Dzban. Kontakt na priv lub discord (#poisonivy2137).
Wygramy, a jak nie, to przynajmniej rozwalimy kilka łbów
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#25
Wulfric Fawley
Czarodzieje
Wiek
34
Zawód
pracownik MM
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
błękitna
Sakiewka
Stan cywilny
bezdenna
wdowiec
Uroki
Czarna Magia
15
0
OPCM
Transmutacja
15
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
10
15
6
Brak karty postaci
12-11-2025, 21:10
AKTUALNE
starszy brat
brat | 38-40 lat
Jesteś ty, bracie, obdarzony pierwszeństwem narodzin. W dzieciństwie byłeś jak sól na otwarte rany. To na tobie skupiała się ojcowska uwaga. To ty byłeś sprawcą mojego pierwszego dziecięcego koszmaru. I to ty byłeś mym pierwszym źródłem żalu, który, mieszając się za zazdrością, ściskał mnie za serce. Tocząca się w nas ambicja, sprawiła, że jednym, co było spoiwem naszej relacje, to rywalizacja. Nie zawsze zdrowa, czasem chorobliwa, czasem obsesyjna.
Czas biegł, a w nas, z roku na rok, rosła głęboką niechęć do siebie nawzajem, aż w końcu, za każdym razem, gdy dotykało mnie nieszczęście, zakorzeniło się we mnie głębokie przekonanie, że ty za tym stoisz i że to na pewno ty rzuciłeś na mnie kolejne przekleństwo.
Chciałeś mnie kontrolować, nie zdołałeś, bo, gdy Tiara, zamiast do Slytherinu, przydzieliła mnie do Ravenclawu, nasze ścieżki, dotychczas ze sobą splecione, rozbiegły się w różne kierunki. Teraz też nie znajdujemy zbyt dużo punktów stycznych, oddziela nas mur dystansu, jaki wokół siebie zbudowaliśmy, chociaż czasem nieudolnie próbujmy się przez niego przebić. Ja pracuje dla Ministerstwa ty natomiast rozsławiasz nasze nazwisko w świecie, dźwigając nasze dziedzictwo, które nakazuje strzec miejsc, gdzie ziemia oddycha magią.
Czy kiedykolwiek znajdziemy nić porozumienia, a może jedyne, co po sobie pozostawimy to popiół wzajemnej niechęci?


Szukam brata, starszego o przynajmniej pięć lat. Nieco więcej informacji na jego temat pojawia się w KP Wulfrica, lecz poza wspomnianymi w powyższym opisie kamieniami milowymi, jego kreacje powierzam w Twoje ręce. Zależy mi jeszcze tylko na tym, by miał poukładane życie rodzinne - żonę i przynajmniej dwójkę dzieci, w tym syna. Imię figurujące w karcie można zmienić. Pomogę we wszystkim, jak tylko będę mogła. Kontakt przez priv lub discorda (fuchs404)
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#26
Moira Sanderson
Akolici
It's gotta happen, happen sometime
Maybe this time I'll win
Wiek
40
Zawód
Naukowczyni, magichirurg
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
półkrwi
Sakiewka
Stan cywilny
pełna
wdowa
Uroki
Czarna Magia
0
0
OPCM
Transmutacja
5
5
Magia Lecznicza
Eliksiry
24
5
Siła
Wyt.
Szybkość
5
5
5
Brak karty postaci
14-11-2025, 12:00
AKTUALNE
Długoletnia przyjaciółka
40-41 lat | Evershire College| Magipsychiatria| akolitka/nautralna

Zaczęło się od zawziętej konkurencji już w szkolnych ławkach. Byłaś ambitna jak ja, niezwykle dociekliwa, wnikliwa, okrutnie przenikliwa w stosunku do innych ludzi. Nasze relacje unormowały się dopiero na studiach, kiedy obie dojrzałyśmy i przestałyśmy widzieć w sobie naukowe zagrożenie - ja zostałam magichirurgiem, zaś ty magipsychiatrką.
Wciąż pozostawałyśmy naukowo ambitne, a na salach College'u zacieśniłyśmy coraz silniejsze więzi - budowane na współpracy, nie na rywalizacji. Gdy ja leczyłam ofiary Wojny Czarodziei fizycznie - ty analizowałaś ich wpływ na psychikę. Razem obracałyśmy się w gronach Akolitów, razem podróżowałyśmy po Europie. Nie przepadałaś za moim mężem, ale znosiłaś go tak długo jak sama mówiłam o nim tylko dobrze. Gdy przezywalismy kryzys, karmiłaś moją chęć rywalizacji. Pokłóciłyśmy się, gdy wbrew własnym chęciom zdecydowałam się urodzić dziecko i pogodziłyśmy dopiero po śmierci mojego męża.
Jesteś najbliższą mi osobą, nawet jeżeli nie mówię tego często.



Szukam kobiety z rocznika Moiry - wieloletniej przyjaciółki. W mojej wyobraźni jest to niezależna kobieta bez rodziny (nie jest to warunek konieczny, może być mężatką, chociaż raczej bezdzietną), ambitna naukowczyni - magipsychiatrka. Może wciąż być wierna ideałom Grindelwalda, mogła też porzucić je na rzecz neutralności. Jej czystość krwi nie ma dla mnie znaczenia, tak samo jak status majatkowy - mogłyśmy obie trafić na studia jako stypendystki, co podsycało tylko naszą rywalizację jeszcze w Hogwarcie. To na czym zalezy mi najmocniej to silna więż emocjonalna, a w dalszej kolejności... Wszystko można dostosować i w sprawie wszystkiego można się dogadać:)

AKTUALNE
Zespół naukowy
magimedycyna | magiczna protetyka | zagraniczne pochodzenie

Od roku 1960, po tragicznej śmierci Adama Sandersona, przewodnictwo nad zespołem naukowym przejmuję ja. Kontynuuję dziedzictwo naukowe swojego męża, jednocześnie wyznaczając nowe szlaki dla naszych działań. Od zawsze skupialiśmy się na przypadkach beznadziejnych - niemal nieuleczalnych, gdzie klasyczna magimedycyna nie zdawała egzaminu. Pomagamy osobom dotkniętym czarną magią czy ofiarom niestandardowych wypadków. Specjalizujemy się w konstrukcji implantów słuchowych i wzrokowych - coraz lepszych, coraz tańszych, coraz łatwiej dostępnych. Nie odmówimy sobie jednak projektów nieco odbiegających od rdzenia naszej działalności, tak długo jak popchnie nas to w ogólnym rozwoju.
Zespół jest międyznarodowy - tworzony w duchu współpracy ponad podziałami, stacjonuje jednak w Londynie. Niezaleznie czy jesteś nagradznaym naukowcem, czy jeszcze nim będziesz - możesz poczuć, że wykonując tę pracę, robisz dla ludzkości coś pożytecznego.


Szukam specjalistów wszelakiej maści - od alchemików, przez zaklinaczy, rzemieślników związanych z magiczną protetyką, magichirgów, po wszystkich tych, którzy w jakiś sposób zechcą powiązać swoje życie z nauką. Chcesz poczuć, że twój udział coś znaczy, ale nie masz odpowiedniego zaplecza? Nie ma sprawy, sponsorzy zapewniają nam byt. Nie masz tyle doświadczenia by zostać samodzielnym naukowcem? Nie szkodzi, asystent i tak zwykle wykonuje podwójną pracę. Współpraca przy pojedynczych działaniach i zleceniach również wchodzi w grę - chociaż wiedz, że sprawdzonych ludzi wolę trzymać blisko i na długo.
Przyjmę postacie z każdych środowisk (chociaż w przewadze zawsze byli to Akolici) i ze wszystkich stron świata - tak długo jak będzie wpasowywało się to w profil działania zepsołu i tak długo jak Moira będzie w stanie w ciebie uwierzyć i ci zaufać.
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#27
Agnes F
Zarejestrowani
Wiek
27
Zawód
anatom
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
błękitna
Sakiewka
Stan cywilny
pełna
zamężna
Uroki
Czarna Magia
OPCM
Transmutacja
Magia Lecznicza
Eliksiry
Siła
Wyt.
Szybkość
Brak karty postaci
17-11-2025, 17:04
AKTUALNE
don't cry, we're bound together
mąż| 27+ | krew błękitna lub czysta| poglądy konserwatywne

Masz tę nienaruszalną pewność ludzi wychowanych w domach, gdzie rzeczy układają się tak, jak nakazują obrane z emocji zasady; gdzie tradycja leży na stole obok srebrnych sztućców, a poglądy dziedziczy się niczym garnitur szyty na miarę — nasze małżeństwo było więc oczywistą powinnością.
Nie znasz mnie, nie naprawdę; błądzimy w wydumanych wyobrażeniach o sobie nawzajem, pragnąc z szacunku utkać coś na wzór miłości opisywanej w książkach.
Za kogo mnie masz? Kogo wydaje ci się, że widzisz?



Poszukuję męża (bądź w uzasadnionych przypadkach dopiero narzeczonego), lat 27 i więcej,
z dobrego domu, z preferencją na krew błękitną, z poglądami raczej zakotwiczonymi po konserwatywnej stronie (ale nie jest to wymóg). Roboczo i pragmatycznie założyłam, że nasza relacja opiera się na powinności, obojętności i niczym więcej poza wzajemnym respektem, ale moja postać jest w trakcie tworzenia, więc i ta małżeńska relacja może być naszym wspólnym dziełem od samego początku! Mam w głowie kilka nitek i kilka pomysłów, zapraszam do kontaktu <3 (discord: .ultrafiolet)
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#28
Daniel Dodge
Czarodzieje
"lubił nogi" napisz mi na grobie
Wiek
44
Zawód
Inwestor, Złodziej, Diler, Szmugler
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
półkrwi
Sakiewka
Stan cywilny
stabilna
wdowiec
Uroki
Czarna Magia
15
0
OPCM
Transmutacja
15
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
15
11
5
Brak karty postaci
18-11-2025, 21:52
AKTUALNE
You're better off on your own
potomek | 24 lata | krew mieszana


Ty doskonale wiesz, kim jestem, ale ja nie mam pojęcia, że ty w ogóle istniejesz. Jesteś dla mnie kolejnym przechodniem, który dostanie z bara za zbyt ślamazarne przechodzenie przez przez ulicę, nieznajomym, od którego przy odrobinie szczęścia wyłudzę fajkę, kimś od kogoś będę coś chciał, albo kimś, kto będzie coś chciał ode mnie. Czy to dostaniemy?

Ty jesteś i ja też jestem. W tym samym mieście. W tym samym czasie. Czujesz gniew, a może żądzę zemsty? To ciekawość czy raczej pełzająca zdrada? Nadzieja? Nieufność? Zapraszam do powrotu na rodzinne łono. Może cię przyjmie, a może cię wypluje.


Szukam dziecka - płeć dowolna, jedynie wiek jest rzeczą świętą i nienaruszalną. Twoja matka urodziła cię, kiedy ja odsiadywałem wyrok w więzieniu - za nas oboje. Wrobiła mnie, zostawiła i porzuciła, a twoi dziadkowie - właściciele dobrze prosperujących zakładów jubilerskich - zapłacili mi, bym zniknął i nigdy więcej ich nie niepokoił. Tak zrobiłem; bo nie miałem do czego wracać. A przynajmniej tak sądziłem.

Mogłeś wychować się u boku szalonej matki i znienawidzić mnie za to, że mnie nie było. Mogłeś słyszeć kłamstwa i oszczerstwa, pielęgnować złość i wyczekiwać na moment, żeby odpłacić mi pięknym za nadobne.

Mogłeś zostać wychowany przez dziadków - którzy aby uniknąć skandalu, traktowali cię jak własne dziecko. Mogłeś dowiedzieć się o rodzinnych sekretach i być zdeterminowanym, żeby odnaleźć swego ojca. Może nawet już mnie znalazłeś…. ale nie jesteś pewny, czy spodobało ci się to, co zobaczyłeś?

PS mam dziewczynę młodszą od ciebie.
Po więcej zapraszam na pw (lub na discorda: s.zkoda)
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#29
Odille Ollivander
Czarodzieje
And if you'd never come for me, I might've drowned in the melancholy.
Wiek
26
Zawód
projektantka różdżek, artystka
Genetyka
Czystość krwi
czarownica
błękitna
Sakiewka
Stan cywilny
bezdenna
panna
Uroki
Czarna Magia
5
0
OPCM
Transmutacja
13
16
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
5
5
10
Brak karty postaci
24-11-2025, 15:45
AKTUALNE 24.11
we had wishes that we wanted granted,
even if it would cause someone misfortune.
błękitnokrwista czarownica | +/- 26 lat| ród ollivander

Wychowałyśmy się razem w Chelmsford. Wierzba o najdłuższych gałęziach, której wici płożyły się na tafli ogrodowej sadzawki, słuchała, gdy powtarzałyśmy, że urodziłyśmy się z jedną duszą dzieloną między dwa ciała. Zamiast czarownicami, pragnęłyśmy zostać wróżkami z Tamtego Świata, czekając na naszą transcendencję; na zrzucenie ludzkiej skóry i przejście między wymiarami do królestwa, w którym, aby krzesać magię, niepotrzebne są różdżki. Byłyśmy nierozłączne, bliźniacze, sprzężone ze sobą w absolutnej harmonii. Pozwalano nam na nasze fantazje, ponieważ uważano to za dziecięce mrzonki mogące przydać nam artystycznej kreatywności. Razem wyruszyłyśmy do Hogwartu, przyrzekając sobie, że w murach zamku nic nas nie rozdzieli... Aż uczyniła to Tiara Przydziału.
Wylądowałam w Ravenclawie, tobie zaś przypisano inne barwy. Gruchot łamanych serc musiał ponieść się echem po Wielkiej Sali, nie ma innej możliwości - jak to, od dnia dzisiejszego oddzielać nas miały komnaty i korytarze? To niesprawiedliwie. To nierozsądne. Mimo wszystko robiłyśmy, co w naszej mocy, żeby spędzać razem czas mimo przeciwności losu, i zapewne gdybym pewnego dnia nie poznała Flaviusa Prewetta nasza absolutna jedność trwałaby nadal.
Pierwszy raz poczułaś wtedy smak zazdrości. Szukałaś mnie pod byle pretekstem, zaczęłaś być mi bliższa, niż tego chciałam, przypominałaś zbyt ciasno zasznurowany wokół mojej piersi gorset. Mimo to próbowałam nie dać ci odczuć obcości moich cichych, pierwszy raz sekretnych pragnień. Spotkania z Flaviusem stały się tajemnicą, a gdy dwa lata po szkole ogłoszono nasze narzeczeństwo, wiedziałam, że będzie to dla ciebie ciosem prosto w serce.
Pokłóciłyśmy się. Pokoje dworku grzmiały krzykiem i zarzutami, a wtem wokół nas zapadła trwająca zbyt długo cisza. Każda z nas poszła własną drogą, aż jakiś czas później koń Flaviusa potknął się i w śmiertelnym wypadku zrzucił z grzbietu swojego jeźdźca. Zjawiłaś się obok, by ścierać moje łzy i pozwalać mi drżeć w swoich ramionach, obiecywałaś, że zostaniesz ze mną, że znów będzie jak dawniej, że mogę na tobie polegać. Uwierzyłam.
A jednak. Następne zaręczyny, następne kłopoty. Shacklebolta przyjęłam z obowiązku, w goryczy nowej awantury między nami żywiąc nieśmiałą nadzieję, że może tym razem... Ale nie. Zginął zagranicą, a ja znów przywdziałam żałobę, znów przelewałam łzy, dygocząc w twoich objęciach i pytając, czy aby na pewno nie jestem przeklęta. Przeczuwałam, że śmierci moich narzeczonych w jakiś sposób są ci na rękę. Że to most, dzięki któremu wracamy do siebie i znów możemy się pojednać. Na jak długo tym razem?



Szukam kuzynki i najbliższej przyjaciółki Odille. Widzę tę relację jako mocno niedopowiedzianą, nieoczywistą, mającą różne podłoże: od siostrzanego uzależnienia, przez toksyczne i nieodwzajemnione zauroczenie. Chociaż dziewczęta wiedzą o sobie niemal wszystko i są dla siebie jak bliźniaczki, w ich więzi nie brakuje gaslightu, przez który Odille wpada w poczucie winy, ilekroć musi wybierać między kuzynką a pisanym jej mężczyzną. Jest tam dużo zaborczości i dużo zazdrości, dużo rozstań i równie dużo powrotów. Ważne, aby postać ta pochodziła z rodu Ollivander (mogła przybrać już inne nazwisko przez małżeństwo, ofc!) i była w wieku lub przynajmniej około wieku Odille, jako że wychowywały się u swojego boku. W karcie postaci wątek kuzynki jest szeroko rozpisany, jest pokazana jako dziewczyna biegła w pisarstwie, ale oczywiście nie jest to konieczność. W razie zainteresowania zapraszam na discorda: p.aula <3.

AKTUALNE 26.11
the story handed down, the path linking us
to our descendants, fell into purple gloom.
rodzeństwo | przedział wieku: +/- 35-27 lat| ród ollivander

Jestem piątym elementem naszej mozaiki, wy - czterema włóknami mojego serca, czterema płomieniami mojej duszy. Powstaliśmy z pozornie niedopasowanych charakterów: naszym ojcem jest Octavius Ollivander, dumny i owładnięty szałem tworzenia różdżkarz, którego w dzieciństwie widywaliśmy zbyt rzadko; czasem pojawiał się na śniadaniach, dopiero skończywszy pracę, a czasem nie pojawiał się w dworku przez kilka dni pod rząd. Naszą matką jest Victoria Ollivander, wychowana przez dom Slughornów. Spokojna, opanowana i twardo stąpająca po ziemi, była wiecznie obecnym fundamentem, na którym mogliśmy wzrastać.
Najstarszy bracie, przyszedłeś na świat nieco ponad trzydzieści lat temu. Wybrałeś charakterystyczną naszej rodzinie ścieżkę? Łączysz drewno i rdzeń w coś niesamowitego, coś, co definiuje nasz świat, i stałeś się dumą w ojcowskich myślach, klejnotem w jego koronie? Czy może pokusiłeś się na dziedzinę powiązaną z różdżkarstwem, jak ja? Zgłębiasz tajniki drzew, zdobywasz materiały na rdzenie? Najstarsza siostro, ty nadeszłaś niedługo później. Matka zapewne próbowała zaprosić cię do świata sztuki, zielarstwa lub hodowli magicznych bestii, ale to, czy podążyłaś za jej przewodnictwem, zależy tylko od ciebie. Po tobie pojawił się kolejny brat, po nim zaś jeszcze jedna siostra, a Ollivanderowie z pewnością dołożyli wszystkich starań, żebyście przysłużyli się nazwisku. Zastanawiam się tylko, czy jesteście z tym szczęśliwi.
Założyliście już swoje rodziny? Czy może pozostaliście samotni, nadal na łonie rodziny, jak ja? Z pewnością los ten nie mógł dosięgnąć wszystkich z nas, nawet wam tego nie życzę. Wolicie zaszywać się w pracowniach, gdzie wiedza kwitnie w warunkach kontrolowanych, czy z radością rzucacie się w wir przygód, podróżując, by pozyskać dla nas idealne surowce? Opowiedzcie mi swoją historię.



Tutaj szukam rodzeństwa Odille. Kreacja jest tak właściwie dowolna, kombinacja płci również (na pewno bezpieczniej dla spokoju ducha mamy Ollivander byłoby mieć więcej synów, niż córek, ale biedaczka nie wybiera płci swoich dzieci). W karcie postaci można znaleźć więcej informacji na temat rodziców. Na pewno byłoby dobrze, gdyby młodzi Ollivanderowie działali w duchu rodziny i wytwórstwa różdżek, jestem jednak otwarta na to, czy robią to z radością, czy sekretnie marzą o czymś zupełnie innym. W razie zainteresowania zapraszam na discorda: p.aula <3.

AKTUALNE 26.11
the flower burst into riotous bloom
and withered at the end of the night.
inspiracja | kreacja i płeć dowolna

Od jak dawna spotykamy się na płótnach, w drewnie, glinie i żywicy?
Ile onirycznych żyć przeżyliśmy razem, w ilu historiach nurzaliśmy się do nadejścia nocy?
Masz w sobie coś, co wprawia mnie w amok. Co pozwala mi zapomnieć o prozie jedzenia czy odpoczynku, jedyną potrzebą, którą się sycę, jest próba wiernego uchwycenia cię w wybranym medium. Rysy twarzy, posągowość kończyn, emocje odciśnięte w oczach, przemawiasz do mnie tysiącem niewypowiedzianych słów, budzisz w mojej wyobraźni wizje, w których natychmiast pragnę cię umieścić. Opowiadasz mi o sobie, kiedy ramiona ciszy są jedynym dotykiem, na jaki liczyć można w pracowni? Słuchasz, gdy ja opowiadam ci o sobie? Znamy się od lat, a jednak za każdym razem mam wrażenie, jakbym poznawała cię na nowo. Każde dzieło ujawnia mi o tobie nowy sekret, odkrywa nić duszy, której wcześniej nie zauważyłam. I lubię myśleć, że nie pozujesz jedynie dla pieniędzy, a czerpiesz z tego choć trochę podobnej mi przyjemności. Chciałabym pewnego dnia rozwikłać twoją tajemnicę i zatrzymać ją w czasie, na wieczność, zamkniętą w owocu mojej sztuki - pozwolisz mi na to?



Szukam wieloletniej muzy, pozującej dla Odille. Tutaj nie narzucam absolutnie niczego, dowolne są płeć, wiek, ugrupowanie, czystość krwi, zawartość sakiewki i to, czy postać jest nowa, czy już istniejąca - wszystko zależy od ciebie! Liczyć będzie się tylko to, że postać ma w sobie coś, co zaintryguje Ollivanderównę. Widzę to jako swego rodzaju zależność, wykraczającą poza artystyczne dziedziny: w szczery sposób dotykającą intymności codziennych bolączek, ambicji i planów. Do tego, oczywiście, potrzebne jest zaufanie, które w domyśle zostałoby nawiązane na przestrzeni miesięcy lub lat spotkań. W razie zainteresowania zapraszam na discorda: p.aula <3.
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#30
Lysander Hatley
Czarodzieje
Marność nad marnościami
Wiek
25
Zawód
twórca magicznych protez w Howell's Hand
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
półkrwi
Sakiewka
Stan cywilny
stabilna
kawaler
Uroki
Czarna Magia
0
0
OPCM
Transmutacja
7
10
Magia Lecznicza
Eliksiry
15
4
Siła
Wyt.
Szybkość
5
10
10
Brak karty postaci
24-11-2025, 21:49
AKTUALNE
zemsta
45 lat + | wuj | akolita| czysta krew

Jesteś.
A powinieneś być martwy.
Przynajmniej w moim odczuciu, już dawno powinieneś pożegnać życie, bo Twoja ścieżka naznaczona jest jedynie bólem i trwogą, które po sobie zostawiasz.
Spalasz wszystko, co niezgodne z Twoim obrazem idealnego świata.
Wśród akolitów trwasz niezmiennie od lat młodzieńczych, wrosłeś w ich szeregi, masz swoje zasługi. Nigdy nie rozumiałem Twojego działania i tego, co tak bardzo przyciągało do Ciebie mojego brata, bo ja z Twojej strony zaznałem jedynie cierpienia.
Nie chcę wiedzieć.
Chcę natomiast upewnić się, że zapłacisz za swoje grzechy i raz na zawsze znikniesz. Nie tylko z tego świata, ale i z moich koszmarów, których śnię takie ilości, iż już dawno przestałem je liczyć.
Nie wiem czy potrafiłbym podnieść na kogoś rękę, ale łudzę się, że nienawiść zaślepia mnie na tyle, by zatarła moje ludzkie odruchy, gdy nastąpi taka konieczność.



Poszukuję wujka, pod którego czujnym okiem Lysander wychowywał się przez większość swojego młodzieńczego życia. Jest to akolita, choć nie zamykam się na ścieżkę śmierciożercy, którą mógł z czasem podążyć. Daję wolną rękę tworzącemu, co ważniejsze kwestie jestem w stanie przekazać na priv, sporo też zawarłam w karcie postaci Lysa (i tego chciałabym się trzymać, choć samo imię i nazwisko wujka jest jedynie przechodnie i obecnie może istnieć pod innymi personaliami). Ze swojej strony oferuję pomoc i na pewno sporo pomysłów na rozwój fabularny i wątki!
Zapraszam na priv lub discorda: lore.ley
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Starszy wątek | Nowszy wątek
Strony (4): « Wstecz 1 2 3 4 Dalej


Skocz do:

Aktualny czas: 11-12-2025, 04:25 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.